Wystartowała kampania edukacyjna czas na wzrok.
Na polski rynek trafia każdego roku około 14 milionów okularów jednorazowych zarówno korekcyjnych jak i przeciwsłonecznych. Teoretycznie konsumenci Zdaję sobie sprawę z zagrożeń które wynikają z użytkowania tego typu rozwiązań, jednak mimo wszystko decydują się na ich zakup. W wielu przypadkach jest to nawet kilka par rocznie. Jest to gigantyczny problem Ponieważ wiele osób ignoruje dołączoną do tak zwanych gotowców instrukcję i w rezultacie korzysta z okularów w nieprawidłowy sposób szkodząc swoim własnym oczom.
Jednak, jak zauważa specjalistka okulistyki, dr n. med. Anna Maria Ambroziak, kwestia popularności tzw. „gotowców” generuje istotny problem. - Wiele osób, pomimo wyraźnych, rygorystycznych wskazań producentów, z okularów jednorazowych korzysta niezgodnie z instrukcją. Chociaż jest to tanie i wygodne rozwiązanie w sytuacji, kiedy zapomnimy zabrać swoją parę z domu, lub kiedy oczekujemy na odbiór nowych okularów od optyka, to coraz częściej zauważam niepokojący trend – ludzie, zamiast traktować jednorazówki jako rozwiązanie doraźne i awaryjne, zaczynają nosić je na co dzień. W ten sposób szkodzą swoim oczom. Głównie dlatego, że okulary jednorazowe posiadają uniwersalny rozstaw źrenic i układ mocy, a także ten sam rodzaj szkieł dla obojga oczu. Oznacza to, że obie soczewki w takich okularach mają najczęściej tę samą moc i brak dopasowania do odległości wzrokowej. W konsekwencji tego, użytkując okulary jednorazowe w sposób nieprawidłowy, ryzykujemy nieprawidłową korekcją wzroku i pogorszeniem widzenia oraz samopoczucia Dlatego tak ważne jest, by okulary – zarówno korekcyjne, jak i przeciwsłoneczne – kupować u optyka zgodnie z receptą specjalisty. To jedyna gwarancja dopasowania ich indywidualnie do potrzeb każdego z nas – przestrzega okulistka.
"W ramach tegorocznej edycji kampanii czas na wzrok postanowiliśmy rozprawić się z jednorazowymi okularami" - mówi Justyna Musiałowska-Skrzypek, Country Marketing Director Grupy Essilor na Polskę, kraje Bałtyckie i Ukrainę.
W samym ubiegłym roku aż 70% ankietowanych Polaków nie zbadało swojego wzroku u specjalisty. Aż 69% przyznało, że w 2020 roku, z powodu większej ilości czasu spędzonego przed ekranami, i wzroku lek pogorszeniu.
Grupa Essilor od ponad trzech lat prowadzi intensywną komunikację opartą na działaniach promujących dbanie o wzrok i prawidłową korekcję okularową. W tym roku za główny cel postawiła sobie budowanie świadomości wśród ludzi na temat zagrożeń płynących z nieprawidłowego i nadmiernego użytkowania jednorazowych, „uniwersalnych” okularów korekcyjnych i przeciwsłonecznych – nie tylko dla wzroku, ale także dla środowiska. We współpracy z partnerskimi salonami optycznymi, pod hasłem #SuperMocOkularów, organizuje zbiórkę jednorazowych, szkodliwych okularów. Do każdego salonu optycznego, oznakowanego specjalną „eko ikoną” można przynieść stare, nieużywane, zniszczone oraz przede wszystkim szkodliwe jednorazowe okulary i w zamian – otrzymać specjalną ofertę na kupno nowej, profesjonalnie wykonanej pary okularów wraz z badaniem wzroku w ich cenie (w tych salonach, w których prowadzone są badania wzroku). Zebrane z całej Polski jednorazowe okulary Grupa Essilor przekaże do przetworzenia na energię dla naszych domów.